Konferencja Apple: nowe MacBooki Pro, koniec MacBooka Air!

Druga jesienna konferencja Apple została praktycznie w całości poświęcona nowym komputerom dla najbardziej wymagających klientów – MacBookom Pro. Zanim jednak na scenie pojawiły się nowe urządzenia wprowadzające parę rewolucyjnych rozwiązań pracownicy Apple pochwalili się recenzjami zaprezentowanych wcześniej urządzeń takich jak Apple Watch Series 2, czy iPhone 7. Po tym na scenie pojawiła się platforma Apple TV ze swoimi niewielkimi nowościami.
Firma z Cupertino postanowiła wyposażyć swoją multimedialną platformę w aplikację… TV. Będzie ona gromadziła w jednym miejscu wszelkie programy, jakie oglądamy, dzięki czemu oglądanie telewizji, czy też filmów i seriali dostępnych na różnych platformach ma być jeszcze łatwiejsze. Jednocześnie aplikacje zostanie udostępniona na platformie iOS, dzięki czemu będziemy mogli dokończyć oglądanie przerwanego filmu na swoim urządzeniu przenośnym. Oczywiście, nowa aplikacja skupiająca wszelką nasza aktywność rozrywkową będzie obsługiwana także za pomocą Siri.

Nowy MacBook Pro

Po krótkiej części poświęconej multimedialnej usłudze Apple przyszedł czas na gwóźdź programu, a więc nowe MacBooki. O tym, jak mają wygląda, mogliśmy usłyszeć w plotkach już od dłuższego czasu. Bez większego zaskoczenia, duża część z nich okazała się być prawdziwa. Czym więc charakteryzują się nowe notebooki dla profesjonalistów? Zobaczmy:
Największą zamianą, jaką przynoszą nowe MacBooki Pro jest wprowadzanie Touch Bar, a więc drugiego, niewielkiego ekranu, który zastępuje pasek z przyciskami funkcyjnymi. Od teraz zamiast nich na wyświetlaczu będą wyświetlały się przyciski, których skład będzie różnił się w zależności od otworzonej aplikacji. Oczywiście, ten element będziemy obsługiwali dotykowo.Touch Bar to wąski wyświetlacz wykonany w technologii OLED, który wspiera aż 10 punktów dotyku na raz. Dzięki niemu będziemy mogli obsługiwać aplikacje bez konieczności poruszania myszką. Pozwoli on na odebranie połączenia w Skype, wybranie odpowiedniej emoji w trakcie pisania, dobranie koloru lub efekt w Adobe Photoshop, czy też formatowanie wyrazów w Microsoft Word. Liczba zastosowań Touch Bara jest nieograniczona, ponieważ na ekranie wyświetlimy każdy klawisz, jaki sobie zażyczymy. Co ważne, przyciski będzie można dowolnie edytować, a gdy przytrzymamy klawisz Fn naszym oczom ukażą się klasyczne przyciski funkcyjne (to ukłon w stronę bardziej konserwatywnych odbiorców).
Nowością w tegorocznych MacBookach Pro jest tez obecność TouchID. Po raz pierwszy technologia ta trafia do notebooka Apple. Co ciekawe, czytnik linii papilarnych został wkomponowany jako część dyktowego Touch Bara, przy jego prawej krawędzi, dzięki czemu jest on niewidoczny na obudowie. Poprzez TouchID będziemy mogli logować się na konto w komputerze, a także zapłacimy za zakupy potwierdzając naszą tożsamość w usłudze Apple Pay.
Zmiany zostały wprowadzone także w zakresie klasycznej obsługi notebooka, a więc jego gładzika. Teraz jest on dwukrotnie większy niż poprzednio, a także wspiera technologię Force Touch.
Nowe Macbooki Pro są mniejsze, lżejsze, a także cieńsze. Dostępne będą w stałych rozmiarach 13 i 15 cali. Pomimo tego, że ich obudowy są teraz cieńsze niż kiedykolwiek wcześniej (13’ – 14,9 mm, 15’ – 15,5 mm), w środku znalazły się naprawdę potężne podzespoły, które z pewnością wystarczą do obsługi wymagających programów. W ofercie dostępne będą procesory Intel i5 i i7 szóstej generacji, karty graficzne firmy serii AMD Radeon, a także znacznie szybsze i bardziej pojemne dyski (nawet do 2TB SSD). Bateria w obydwu modelach ma zapewnić 10 godzin pracy – pod tym względem także jest naprawdę nieźle.
Po zaprezentowaniu dwóch nowych MacBooków Pro na scenie pojawił się nowy… MacBook Pro! Nie ma tutaj żadnej pomyłki – od teraz w ofercie Apple będą cztery notebooki dla profesjonalistów. Jak słusznie zauważono w czasie konferencji, nowe wersje Pro są cieńsze i równie lekkie co MacBook Air. Z tego powodu zdecydowano się na wypuszczenie mniej zaawansowanej wersji Pro, pozbawionej ekranu Touch Bar (w jego miejscu znajdują się klasyczne klawisze funkcyjne). Jest ona tańsza od dwóch zaprezentowanych bliźniaczych modeli, także poprzez fakt, że posiada ona jedynie dwa złącza Thunderbolt 3, a nie cztery. Tym samym dzisiejszego wieczoru Apple ogłosiło koniec klasycznego MacBooka Air, który zostanie zastąpiony przez wersję Pro w dwóch rozmiarach (13 i 15 cali).
Wszystkie dzisiaj zaprezentowane modele będą już od nowości działały pod kontrolą nowej wersji systemu macOS nazwanej Sierra. Na konferencji podkreślano, że wykorzystuje ona wszystkie możliwości nowego, znacznie jaśniejszego i piękniejszego wyświetlacza Retina. W jaki sposób się to dzieje? Tego niestety nie wyjaśniono.
A teraz czas na najciekawszą część: ceny i terminy. Najnowsze urządzenia w ofercie Apple będą dostępne już od… dzisiaj! No dobrze, przynajmniej najtańsza wersja Pro, która zastąpi MacBooka Air. Model 13-calowy będzie dostępny w cenie od 6299 złotych w konfiguracji z procesorem Intel i5 2,7 GHz, 8 GB pamięci RAM oraz dyskiem SSD 128 GB. Za wersję z większym ekranem zapłacimy co najmniej 9499 złotych.
MacBook Pro 13 i 15 w wersji z Touch Barem już teraz trafiają do przedsprzedaży i pojawią się w sklepach za 3 lub 4 tygodnie. Ich ceny zaczynają się od 8999 złotych za mniejszą wersję i od 11999 złotych za wersję 15-calową. Pełną ofertę możecie znaleźć napolskiej stronie Apple.
Konferencja Apple tradycyjnie zakończyła się podziękowaniami Tim Cooka dla wszystkich pracowników firmy, którzy ciężko pracowali nad stworzeniem zaprezentowanych urządzeń. Czy dzisiejszego wieczoru doszło do zaskoczeń? Niewątpliwie tak. O ile zastąpienie klawiszy funkcyjnych ekranem dotykowym było rzeczą pewną już od jakiegoś czasu, to zakończenie w dzisiejszym dniu ery, w której królował MacBook Air może być zaskakujące. Oczywiście, decyzja ta jest jak najbardziej logiczna i wręcz naturalna, skoro MacBooki Pro dogoniły swoimi gabarytami swojego cieńszego brata. Model Air ciągle pozostaje w ofercie Apple, ale zapewne już nie na długo. Będziecie tęsknić? Dajcie znać, co sądzicie o nowych produktach firmy z Cupertino!