Jabra Elite Active 65t – recenzja. AirPodsy mogą się schować

Czym są prawdziwie bezprzewodowe słuchawki dokanałowe? Dla wielu osób samo wykorzystanie łączności Bluetooth nie wystarczy, aby określać urządzenie tym mianem, skoro obie słuchawki są połączone ze sobą kabelkiem. Zastosowanie takiego kabelka jest różne – czasem ukryty jest w nim akumulator, czasem służy on po prostu do tego, by nie zgubić jednej ze słuchawek. Osoby poszukujące prawdziwie dokanałowych słuchawek mają dosyć ograniczony wybór. AirPodsy od Apple są drogie i wielu użytkowników narzeka, że wcale nie leżą one tak pewnie w uszach, jak powinny. Należę do tego grona osób, dlatego z zainteresowaniem przyjąłem propozycję testu słuchawek Jabra Elite 65t.
Słuchawki Jabra Elite 65t wyglądają bardzo niepozornie. Są to dwie niewielkie „pchełki”, w których udało się zmieścić akumulator pozwalający im działać aż przez 5 godzin. Sprawdziłem i faktycznie daje radę! W zestawie oprócz słuchawek znajduje się niewielkie etui, które pełni również funkcję przenośnego powerbanku. To właśnie za jego pomocą naładujemy rozładowane akumulatory słuchawek – słuchawki wystarczy wsadzić do środka i zamknąć w pudełeczku. Wbudowany akumulator dostarczy dodatkowych 10 godzin działania.
Otwieranie etui było dla mnie zawsze dość problematyczne i wymagało często użycia sporej ilości siły. Jest zabezpieczone przez zwykły zatrzask i szkoda, że nie pokuszono się o wygodniejsze rozwiązanie. Same słuchawki po włożeniu do etui nie są asekurowane przez żaden magnes i póki etui jest otwarte należy uważać, aby cenne urządzenie nie wypadło z niego na podłogę. Jabra Elite 65t włączają się automatycznie po wyjęciu z pudełeczka i wyłączają po włożeniu do niego.
Gdy wyjąłem Jabra Elite 65t z opakowania byłem bardzo sceptyczny co do tego, czy aby na pewno nie będą mi notorycznie wypadać z uszu. Po latach poszukiwań dokanałówek idealnych dawno już się poddałem i stwierdziłem, że niewypadające dokanałówki po prostu nie istnieją. Myliłem się. Słuchawki zasysają się do wnętrza ucha jak glonojad do szybki akwarium. Na początku potrząsałem głową, jednak żadna ze słuchawek nie wypadła. Potem udałem się na 5-kilometrową przebieżkę i… żadnej ze słuchawek nie musiałem nawet dociskać.
Zaprawdę powiadam Wam: jeśli szukacie bezprzewodowych dokanałówek, które pewnie leżą w uszach i wystarczy je po prostu włożyć do kanału, to właśnie je znaleźliście. Nie ma tu żadnych dodatkowych pałąków, skomplikowanych systemów zaczepów lub innych haczyków, które mogłyby wywoływać dyskomfort. Instalowanie słuchawek w uszach jest tak samo proste jak parowanie słuchawek z urządzeniami mobilnymi.
Jabra Elite 65t wystarczy włączyć, a głos w słuchawce podpowiada co robić, aby sparować je z dowolnym urządzeniem Bluetooth. Słuchawki można jednocześnie sparować z dwoma urządzeniami mobilnymi i płynnie się pomiędzy nimi przełączać. Niestety, przełączanie się nie jest już takie proste pomiędzy na przykład laptopem i smartfonem z Androidem. Chcąc korzystać z jednego źródła dźwięku, należy dezaktywować drugie.
Słuchawki sprawiają wrażenie produktu premium, pomimo że zostały wykonane w całości z plastiku. Pewnikiem jest to zasługą estetycznego designu i naprawdę dobrej jakości wykonania. Obudowy słuchawek zostały uszczelnione przed szkodliwym działaniem wody i potu, co zostało potwierdzone certyfikatem IP55. W zestawie znajdują się ponadto dwa wymienne komplety końcówek do uszu – jedne mniejsze, drugie większe.
Sterowanie słuchawkami odbywa się w całości z poziomu płytek zakrywających przetworniki. Przyciskami w lewej słuchawce regulujemy poziom głośności i przełączamy się pomiędzy utworami, przełącznik w prawej słuchawce służy do aktywowania asystenta głosowego lub włączania i wyłączania słuchawek. Co ciekawe, przytrzymując przycisk w lewej słuchawce można ją dezaktywować i korzystać jedynie ze słuchawki prawej. Gdy korzystamy z dwóch słuchawek i jedna z nich wypadnie z ucha, druga automatycznie się wyłączy, dając znak użytkownikowi, że powinien się zatrzymać i szukać zguby.
Słuchawki doskonale pasywnie tłumią odgłosy otoczenia, lecz, jakby to było mało, robią to także w sposób aktywny. Z poziomu specjalnej aplikacji Jabra Sound+ na urządzenia mobilne możemy ustawić poziom tłumienia odgłosów zewnętrznych. Skuteczność tego rozwiązania jest zaskakująco wysoka jak na dokanałówki.
Jakość dźwięku oferowana przez Jabra Elite 65t jest odczuwalnie lepsza od tej, którą oferują drogie i moim zdaniem mocno przereklamowane Apple AirPods. Przede wszystkim, Bluetooth 5.0 zapewnia nieprzerwane i wolne od zakłóceń działanie. W moim domu znajduje się naprawdę wiele urządzeń elektronicznych i mimo tego w słuchawkach nie pojawiały się żadne zakłócenia, nawet gdy przemieszczałem się po mieszkaniu, z dala od mojego Huawei P20 Pro.
Brzmienie słuchawek jest świetnie zbalansowane i zbacza nieznacznie w stronę cieplejszych barw. Bass brzmi świetnie i mięsiście – nie występuje tu znany z tanich zestawów efekt tupania stopą, ani też irytujące dudnienie i zakrywanie innych pasm. Niezależnie od odtwarzanej muzyki słuchawki Jabra Elite 65t grały dynamicznie i wyraźnie separowały od siebie scenę dźwiękową. Zarówno wokale, jak i tony wysokie są wyraźnie zaakcentowane, a brzmienie słuchawek można określić słowami: przejrzyste, przestrzenne, precyzyjne. Dla mnie bajka.
Jabra Elite 65t to także świetny system mikrofonów, za pomocą których komunikować się można nie tylko z rozmówcami, ale także asystentami głosowymi Google Assistant i Siri. Komunikacja z nimi następuje po przytrzymaniu przycisku umieszczonego w prawej słuchawce.

Podsumowanie

Jabra Elite 65t to bez dwóch zdań jedne z najlepszych dokanałówek, jakie możecie obecnie kupić. Urządzenie Jabry to namacalny dowód na to, że w Apple AirPodsach płaci się tylko za markę. Jabra Elite 65t nie ustępują słuchawkom Apple w niczym, a oferują lepszą izolację odgłosów otoczenia, są wygodniejsze, pewniej leżą w uszach i są dużo tańsze.
Mimo swojej dość wysokiej ceny, słuchawki Jabry bronią się świetnym brzmieniem, doskonałą pasywną i aktywną redukcją odgłosów otoczenia oraz tym, że nie wypadają z uszu, nawet podczas intensywnego wysiłku fizycznego. Oferują bardzo rozsądny czas pracy na baterii, a w zestawie znajduje się etui, które może go potroić. Gdybym szukał słuchawek bezprzewodowych i dysponował kwotą 649 złotych, to nie wahałbym się ani chwili i postawił właśnie na Jabra Elite 65t.

Mocne strony:Słabe strony:
—–
– doskonale leżą w uszach
– nie wypadają z uszu nawet w trakcie biegu
– fenomenalna jakość dźwięku
– świetne izolowanie odgłosów otoczenia
– bajecznie proste w użytkowaniu i obsłudze
– wodoodporność IP55
– czas pracy na baterii 5 godzin
– etui – ładowarka z energią na 10 godzin
– możliwość korzystania z jednej słuchawki
– dwie pary wymiennych zatyczek
– wysoka cena (jakość kosztuje)
– jednoczesne parowanie urządzeń tylko z Androidem/iOS