Dla ucznia i studenta: TP-Link Archer C2 – recenzja dwuzakresowego routera
Problemem studentów mieszkających w wynajmowanych mieszkaniach i akademikach jest często bardzo kiepska jakość połączenia internetowego. Nie zawsze wynika ona jednak z infrastruktury operatora. Winne w wielu przypadkach są przestarzałe routery, które często muszą udźwignąć sieć Wi-Fi złożoną z naprawdę wielu urządzeń. Jeśli więc rozglądacie się za routerem i chcecie wejść w posiadanie sprzętu niezawodnego, zapewniającego świetną jakość połączenia, warto zajrzeć do segmentu nieco tylko droższych urządzeń. Naszą propozycją jest sprzedawany za około 200 złotych TP-Link Archer C2.Już szybki rzut oka na specyfikację urządzenia zdradza, że w swojej cenie urządzenie oferuje naprawdę wiele przydatnych funkcji. Router TP-Linka przede wszystkim jest urządzeniem dwuzakresowym, operującym na pasmach o częstotliwości 2,4 GHz oraz 5 GHz. To właśnie duży ruch na paśmie 2,4 GHz często powoduje spadki jakości połączenia internetowego. Możliwość korzystania z wciąż mało zatłoczonego pasma 5 GHz diametralnie poprawia stabilność połączenia, która bywa chyba największą bolączką wielu sieci domowych.
Kolejna warta dopłaty funkcja to obsługa najnowocześniejszego standardu Wi-Fi 802.11ac. Jeżeli z sieci domowej korzysta wiele urządzeń, połączenie bezprzewodowe 802.11ac to strzał w dziesiątkę – prędkości transferów są znacznie większe, a sam router może obsłużyć bez żadnych problemów więcej urządzeń, niż pozwala na to standard 802.11n i starsze.
Jeżeli zapragniecie się dzielić z innymi użytkownikami sieci plikami, na przykład filmami lub notatkami ze studiów, wystarczy że wrzucicie je na pendrive, który następnie umieścicie w porcie USB w routerze. Dzięki temu wszystkie dokumenty będą współdzielone w łatwy i bezpieczny sposób pomiędzy poszczególnymi użytkownikami sieci. Pod port USB można podpiąć także drukarkę i uprościć proces drukowania – jak wiecie, na studiach drukuje się naprawdę tony skryptów i innego rodzaju dokumentów.Na zwolenników połączenia przewodowego – na przykład graczy – czekają aż cztery gigabitowe porty Ethernetowe, za pośrednictwem których do karty sieciowej w komputerze stacjonarnym można od routera pociągnąć kabel. Takie rozwiązanie niesie ze sobą kilka zalet – sygnał cechuje się mniejszym opóźnieniem (ping), a często także nieco wyższymi transferami. Oczywiście większość osób, zwłaszcza użytkowników laptopów, zdecyduje się na korzystanie z sieci bezprzewodowej i gigabitowego portu WAN.
Obecność dwóch odczepianych anten zapewnia optymalną jakość sygnału w promieniu 10 metrów od routera. W zupełności wystarczy to, aby pokryć połączeniem Wi-Fi nawet duże mieszkanie. Oczywiście sygnał będzie dostępny nawet dalej od routera, jednak może on cechować się niższą jakością.
Na rynku znajduje się obecnie całe zatrzęsienie tanich routerów i wiele osób decyduje się właśnie na nie. Często jednak tego rodzaju oszczędności lubią się mścić. Jeśli w Waszej sieci domowej znajduje się kilka urządzeń, w okolicy działa wiele sieci Wi-Fi, które mogłyby zakłócać sygnał, z internetu korzystacie często, a Wasze aktywności nie sprowadzają się wyłącznie do czytania serwisów informacyjnych, warto postawić na wydajne rozwiązanie, które zapewni bezproblemowe korzystanie z sieci. Takim właśnie rozwiązaniem jest TP-Link Archer C2 – to jeden z pewniaków w cenie ok. 200 złotych.
Mocne strony: | Słabe strony: | |
— | ||
– atrakcyjna cena w relacji do możliwości – Wi-Fi 802.11ac – dwuzakresowa praca (2,4 GHz + 5 GHz) – port USB 2.0 – gigabitowy LAN i WAN – intuicyjna obsługa – ładny wygląd | – dość licha, plastikowa obudowa – krótki zasięg sieci 5 GHz |