Wiadomo już, skąd może pochodzić asteroida Ryugu – cel sondy Hayabusa 2

Japońska sonda Hayabusa 2 już od kilku miesięcy krąży wokół asteroidy znanej jako Ryugu. W lutym pojazd wystrzelił w jej kierunku pocisk, aby pobrać próbkę jej powierzchni. Ten ma jeszcze wiele do zrobienia, ale póki co wszystko idzie zgodnie z planem.
Teraz, skoro japońskim naukowcom udało się pozyskać nowe dane na temat planetoidy, ci wierzą, że wiedzą, skąd ta pochodzi. Zawęzili oni listę jej potencjalnych „rodziców” do pary większych skał. Ostateczne ustalenie pochodzenia Ryugu nie będzie łatwe, ale w dotychczasowych rozważaniach badaczom mocno pomógł kolor obiektu.
W nowym artykule opublikowanym w czasopiśmie Science międzynarodowy zespół naukowców opisuje cechy planetoidy, które udało im się dostrzec za sprawą zdjęć wysłanych przez sondę Hayabusa 2. Udało im się ustalić, że skała, od której Ryugu się odłamała, posiadała przynajmniej trochę lodu na swojej powierzchni i możliwe, że także cząsteczki organiczne.

Ryugu jest w porównaniu do innych planetoid niewiarygodnie ciemna. W zasadzie, jest ona uważana za jeden z najciemniejszych obiektów w całym Układzie Słonecznym. Zdjęcia tego nie oddają, a to dlatego, że są one wykonywane tak, aby uchwycić jak najwięcej szczegółów na jej powierzchni.
Jak donosi Science News, kolor skały pomógł naukowcom również w wyśledzeniu potencjalnych „rodziców” Ryugu. Pierwszym jest licząca sobie 55-kilometrów średnicy Polana, a drugim mniejsza, 37-kilometrowa Eulalia. Obydwa obiekty są znacznie większe od Ryugu, która posiada zaledwie 900-metrową średnicę.
Z czasem Hayabusa 2 powróci na Ziemię, ale dopiero gdy pobierze dodatkowe próbki z powierzchni asteroidy. Próbki te wiele powiedzą badaczom na temat przeszłości obiektu, a także pomogą w dokładnym określeniu jego skały macierzystej.

Źródło:Science