Viagra posiada niespodziewany skutek uboczny, który może ocalić wielu ludzi

Jak na organizmy mężczyzn działa Viagra, chyba wie każdy. Wygląda jednak na to, że preparat ten posiada pewną nieznaną dotąd zaletę, która mogłaby pomóc w… ocaleniu tysięcy żyć.
Naukowcy, którzy badali wpływ Viagry (sildenafilu) na myszy, odkryli, że mała, podawana codziennie dawka leku zmniejszała u gryzoni ryzyko zachorowania na raka jelita grubego. To naprawdę zaskakujące.
Oczywiście, dotychczas nie podjęto się próby potwierdzenia tego samego u ludzi. Niemniej, naukowcy taki krok zamierzają w najbliższej przyszłości wykonać. W badaniach wzięłyby udział osoby, które mają duże szanse na zachorowanie na wspomniany nowotwór, czyli takie, których krewni już tej choroby doświadczyli.Augusta UniversityJeżeli badacze otrzymają zielone światło na przeprowadzenie takich eksperymentów, a ich wyniki pokryją się z wynikami otrzymanymi w przypadku myszy, być uda się zmniejszyć zachorowalność na raka jelita grubego.
Dlaczego Viagra miałaby zapobiegać rakowi raka grubego? Otóż, u myszy zatrzymywała ona powstawanie w jelitach tak zwanych polipów – zgrubień tkanki, które mogą nabrać charakter nowotworowy.
Badacze przeprowadzili eksperymenty nie tylko z użyciem Viagry, ale także tak zwanego linaclotide – wykorzystywanego w leczeniu zespołu jelita drażliwego. Drugi preparat często wywołuje jednak wymioty. Dlatego Viagra lepiej nadawałaby się do stałego zażywania.

Źródło:NCBI