To zdjęcie sprawi, że poczujecie się jak na powierzchni komety
Sonda Rosetta opuściła powierzchnię naszej planety 2 marca 2004 roku. Na orbitę komety 67P/Czuriumow-Gierasimienko dotarła dopiero 10 lat później – dnia 31 lipca 2014 roku. Podczas swojej przygody pojazd zdołał wielokrotnie sfotografować wspomniany obiekt, a także zebrać dane na temat jego ruchów czy składu chemicznego. Poza tym, sonda służyła jako pośrednik w nawiązywaniu kontaktu z Philae, który wylądował na powierzchni komety w listopadzie 2014 roku.
Sonda Rosetta zakończyła swoją misję we wrześniu 2016 roku, ale miłośnicy nauki nadal wygrzebują i przetwarzają nieprzetworzone dotychczas, wykonane przez nią niesamowite zdjęcia 67P/Czuriumow-Gierasimienko. Spójrzcie na to, które umieściliśmy poniżej.Astronom amator – Stuart Atkinson, postanowił przyciąć i zmodyfikować to „surowe” zdjęcie z archiwum Europejskiej Agencji Kosmicznej tak, aby każdy kto na nie patrzy mógł poczuć się, jakby znajdował się na powierzchni komety bądź tuż nad nią. Na fotografii widać obszar „Bes” komety. Sonda zarejestrowała ją 10 lutego 2016 roku, z pomocą kamery OSIRIS.
Rosetta wykonała tysiące zdjęć przypominającej kaczkę komety 67P/Czuriumow-Gierasimienko podczas swojej misji. Nieliczne z nich przetworzono, tak aby można było je wyróżnić w Internecie, ale w archiwum ESA można znaleźć wiele wspaniałych ujęć z powierzchni obiektu.
W zasadzie, w sieci istnieje mnóstwo kosmicznych obrazów, które tylko czekają na to, aż ktoś je przetworzy. Mowa o zdjęciach wykonanych przez marsjańskie łaziki, sondę Cassini, sondę Juno, New Horizons, i nie tylko. Zwykle obrazy te są zniekształcone bądź zawierają artefakty, których obecność może wiązać się chociażby z ruchem danego pojazdu, a które artyści muszą usuwać.
No cóż, można powiedzieć, że archiwum ESA jest skarbnicą porno dla miłośników kosmosu. Korzystając z wielu zdjęć, które zrobiła Rosetta, astronomowie-amatorzy stworzyli fantastyczne obrazy, a nawet filmy. Mamy nadzieję, że w przyszłości powstanie ich jeszcze więcej.
Źródło:ESA