Teleskop Keplera odkrył podczas swojej drugiej misji aż 100 planet
Misja Teleskopu Kosmicznego Kepler rozpoczęła się w 2009 roku, a jej głównym zadaniem było określenie, jak wiele planet podobnych do Ziemi znajduje się w Drodze Mlecznej. Usterka koła reakcyjnego koniecznego do precyzyjnego ustawiania urządzenia z 2013 roku mogła oznaczać zakończenie zbierania danych, jednak NASA odnalazła rozwiązanie pozwalające na kontynuację pracy teleskopu.
W ten sposób rozpoczęła się druga misja teleskopu, której nadano nazwę K2. Dzięki obracaniu teleskopu i wykorzystywaniu jego symetrii i ciśnienia światła słonecznego do stabilizacji, urządzenie może obserwować spore wycinki nieboskłonu, zmieniając swój kierunek co około 75 dni.
Jak się okazuje, druga misja pozwoliła na odkrycie kolejnych 100 egozplanet. Informację tę podało Amerykańskie Stowarzyszenie Astronomiczne podczas swojego 227 spotkania, które odbyło się 5 stycznia 2016 roku. Oznacza to, że do dzisiaj teleskop odkrył ponad 1000 planet.
Teleskop Kosmiczny Kepler odnajduje egzoplanety, wykorzystując metodę tranzytową, która polega na obserwacji tarcz gwiazd w poszukiwaniu osłabienia ich jasności. Taki cień oznacza zazwyczaj, że przed gwiazdą porusza się planeta. Technika ta wymaga niezwykłej precyzji, która została utracona w 2013 roku i szczęśliwie przywrócona kilka miesięcy później.
Podczas pierwszych 80 dni misji K2, teleskop zaobserwował więcej niż 60 tysięcy gwiazd i odnalazł 7000 oznak świadczących o istnieniu egzoplanet. Proces weryfikacji spowodował zaliczenie części z nich do planet kandydatek, a obecność części z nich ostatecznie udało się potwierdzić. Nie mniej jednak, naukowcy zaznaczają, że w każdym przypadku mógł zostać popełniony błąd, chociaż szansa na jego wystąpienie wynosi 1%.
Badacze twierdzą, że w przyszłości Kosmiczny Teleskop Kepler przyczyni się do jeszcze większej liczby odkryć. To oczywiście będzie możliwe, jeżeli misja urządzenia stale będzie finansowana.
Źródło:space.com