Świat się kończy: gra na smartfony za prawie 100 zł!
Świetnie zdaję sobie sprawę z faktu, że gry na smartfony i tablety są coraz lepsze, a niektóre tytuły, zwyczajnie z natury rzeczy, zasługują na wyróżnienie w postaci wyższej ceny. Dotąd jednak sądziłem, że są pewne granice tej nobilitacji. Squere Enix wydaje się uważać inaczej.
Seria Final Fantasy to perełka elektronicznej rozrywki i z tym sprzeczać się nie będziemy. Wielu graczy z dużą niecierpliwością wyczekiwało wieści na temat kolejnej odsłony mającej zagościć na urządzeniach mobilnych; w końcu przyszła na nie pora. Tak oto dowiedzieliśmy się, że Final Fantasy o podtytule Dimensions kosztować będzie – uwaga, uwaga – 29 dolarów, czyli blisko 100 zł. No ok, zakładam, że tytuł dostarczy graczom dziesiątek godzin (mówi się o ok. 40 h) rozrywki na naprawdę wysokim poziomie, jednak za mniejszą kasę można przecież dostać Wiedźmina 2 w wersji na pecety lub Xboksa 360!
Nie jest jednak tak źle, jak mogłoby się wydawać. Squere Enix to deweloper „troszczący się o portfele graczy”, więc i tę astronomiczną – jak na aplikację – kwotę łaskawie pozwoli rozłożyć w czasie. Sama gra wraz z prologiem będzie więc darmowa, jednak już za pierwszy epizod ukazujący właściwą fabułę trzeba będzie zapłacić 3 dolary, a za kolejne 3 poziomy – 10 zielonych. W rezultacie tych mikro-transakcji dojdzie się do wydatku rzędu wspomnianych 29 dolarów amerykańskich lub 23 euro.
Gra ukaże się 30 września na iOS i Androida. Są jacyś chętni?
Źródło: Android Authority