Procesory Intela wykonane w procesie 7 nm opóźnione o co najmniej dwa lata

Procesory produkowane masowo w procesie technologicznym poniżej 10 nanometrów prawdopodobnie pojawią się na rynku później, niż zakładano. Światowy lider rynku procesorów, amerykańska firma Intel, opublikowała nowe ogłoszenie w sprawie pracy, które dość wyraźnie uświadamia nas, że prace związane z procesorami 7-nanometrowymi się opóźniły.
Jak zauważył serwis fool.com, na stronie firmy Intel pojawiło się nowe ogłoszenie w sprawie pracy dla inżyniera, który miałby zajmować się rozwojem bardziej zaawansowanych mikroprocesorów w procesie technologicznym poniżej 10 nm. Jak stanowi ogłoszenie, podzespoły te miałyby zostać wprowadzone do produkcji w 2022 roku lub pomniejszym okresie. Wcześniejsze, bliźniacze ogłoszenie mówiło o roku 2020. Jak więc widzimy, nowe procesory zadebiutują później, niż zakładał cały świat nowych technologii.
Choć powyższe informacje opierają się na informacjach zawartych w samym ogłoszeniu o pracę to Ashref Eassa z serwisu fool.com wysuwa przypuszczenia, że z biegiem czasu mogły zmienić się priorytety firmy Intel związane z przyszłością procesorów. I tak w najnowszym ogłoszeniu być może mówimy już o 5-nanometrowym procesie technologicznym, a nie jak pierwotnie przypuszczano,7-nanometrowym. Te informacje będą niepewne do czasu aż sam Intel nie zabierze głosu w sprawie.
W tym momencie ciągle czekamy na premierę procesorów Intela wykonanych w procesie technologicznym 10 nm. Takie właśnie podzespoły z rodziny Cannonlake mają zadebiutować w 2017 roku. Na kolejne zmniejszenie litografii procesorów będziemy musieli poczekać dłużej.

Źródło:Techspotfot.Rob Bulmahn /Licencja CC BY 2.0