Plan MasterCard zakłada dokonywanie mobilnych płatności za pomocą jakiegokolwiek przedmiotu
Jak przeczytamy wprasowym oświadczeniu opublikowanym na stronie firmy MasterCard, przyszłość dokonywania płatności w oczach firmy wiąże się bardzo mocno z elektroniką. Producent kart płatniczych nawiązał współpracę z paroma innymi firmami i projektantami, którzy mają pomóc w planie wprowadzenia elektroniki umożliwiającej dokonywanie płatności do praktycznie każdego przedmiotu, który codziennie z nami podróżuje, przy zachowaniu najwyższego stopnia bezpieczeństwa.
Firma postanowiła połączyć swoje siły z projektantem Adamem Salmanem, koncernem samochodowym General Motors, firmą Nymi produkującą gadżety typu wearable, a także producentem biżuterii – firmą Ringly i firmą TrackR zajmującą się technologia Bluetooth. Współpraca ta ma sprawić, że już w ciągu najbliższych kilku lat będziemy mogli dokonywać płatności w sklepie choćby za pomocą pierścionka na palcu. Działanie nowej technologii ilustruje poniższy film promocyjny.
Plan ten ma być dużym krokiem w rozwoju tzw. Internetu Rzeczy. Pojęcie to zakłada, że już niedługo w sieci Internetowej mają się znaleźć wszystkie elektroniczne przedmioty, jakie posiadamy, na przykład pralka. Tak samo ma się stać z każdym kawałkiem biżuterii, jaką nosimy, czy nawet ubraniem.
Za technologiczne aspekty projektu MasterCard odpowiadają firmy Qualcomm (znana z produkcji układów do większości obecnie spotykanych smartfonów) oraz NXP. Za bezpieczeństwo ma odpowiadać firma Capital One. I zapewne zadanie tej firmy będzie najtrudniejsze, ponieważ zapewnienie bezpieczeństwa tak rozległej sieci, jaką zakłada MasterCard, będzie niebywałym wyzwaniem. Bezpieczeństwo będzie kluczową sprawą dla wszystkich osób, które będą myślały nad wypróbowaniem nowego rodzaju płatności.
Projekt ma być wdrożony w życie już w 2016 roku, na początku jednak tylko na terenie Stanów Zjednoczonych. Jeśli okaże się on bezpieczny i będzie spełniał swoje zadanie, wtedy ma on zostać wprowadzony także na inne rynki.
Źródło:MasterCard
