Nvidia Shield TV (2017) – recenzja doskonałej przystawki TV i konsoli do gier
Tegoroczna wersja konsoli nie jest rewolucją, ale bardzo udaną ewolucją względem poprzedniego modelu, którego recenzję na Conowego.pl przeczytacie w tym miejscu. Nvidia Shield TV 2017 trafiła do sprzedaży w dwóch wariantach. Pierwszy to konsola z wbudowaną pamięcią liczącą 16 GB. Ta wersja urządzenia jest znacznie mniejsza od swojego poprzednika.Wycenioną ją na 999 złotych, a w zestawie, oprócz konsoli i zmodernizowanego pada, znalazł się tym razem także doskonały pilot bezprzewodowy z obsługą poleceń głosowych. Konsola z zeszłego roku sprzedawana była w cenie 899 złotych bez pilota, a pilot można było zakupić dodatkowo, w cenie aż 239 złotych. Powiem szczerze, że do konsoli poprzedniej generacji pilota nie dokupiłem, ale dopiero teraz widzę ile straciłem. Nową wersję konsoli warto kupić choćby dla samego pilota, pod warunkiem, że nie jesteście posiadaczem starszej wersji – w tym wypadku, przejście na nowy model konieczne nie jest.
Drugi z wariantów konsoli to wariant wyposażony w dysku o pojemności 500 GB, w rozmiarze urządzenia z roku 2015, sprzedawany w cenie 1479 złotych. Konsole różnią się także pilotem – w wersji droższej pilot posiada złącze jack. Czy warto dopłacać do droższej konsoli? Moim zdaniem nie.
Czym w skrócie jest Nvidia Shield TV? Przystawką do telewizora (lub jak kto woli: konsolą), która nawet leciwe urządzenie (z gniazdem HDMI!) zmieni w trymiga w bardzo sprawnie działający Smart TV, wypełniony po brzegi praktycznymi aplikacjami do odtwarzania muzyki oraz oglądania filmów i seriali. Ponadto, dzięki technologii przesyłania strumieniowego, będziecie mogli grać na niej w gry przesyłane ze swojego komputera lub… bezpośrednio z serwerów Nvidia. Nie zabrakło także możliwości pobierania do wbudowanej pamięci konsoli gier, w które grać możecie ze znajomymi, o ile tylko zakupicie dodatkowy pad (lub 3 pady, bowiem Shield obsługuje łącznie aż 4 kontrolery).
Nowy Shield TV 2017 zapewnia jeszcze lepszą jakość obrazu w grach oraz filmach za sprawą obsługi formatu 4K HDR, oferowanego obecnie m.in. przez serwis Netflix i Amazon Video. Przystawka jest kompatybilna z aplikacją Plex, a także chyba wszystkimi znanymi ludzkości formatami wideo – serio, nie byłem znaleźć niczego, czego nie mógłbym uruchomić. Nvidia Shield TV 2017 otrzymała zmodyfikowany kontroler, lżejszy o 50 gramów od poprzednika, który tym razem nie posiada pola dotykowego. Zmienił się też jego wygląd – gadżet jest zbudowany z figur geometrycznych.Trudno mi było zaufać Nvidii, ale okazało się, że jest jeszcze wygodniejszy od pada do poprzedniego Shielda, a tamten uważam za kontroler wygodniejszy od kontrolera do konsoli Xbox One. Nowy pad korzysta z łączności Bluetooth, która zastąpiła Wi-Fi Direct. Czy to wszystkie zmiany? Pilot tańszej wersji zasilany jest teraz przez dwie baterie CR 2032 i obsługuje asystenta głosowego Google, któremu możemy teraz wydawać określone polecenia. Wygodne, zwłaszcza przy wyszukiwaniu interesujących nas treści!
Konsola Shield TV 2017 wyposażona jest w platformę Tegra X1, znaną dobrze z poprzedniej generacji konsoli. Dzięki 256-rdzeniowemu układowi GPU Maxwell, obecności 8-rdzeniowego procesora ARM i 3 GB pamięci RAM, urządzenie jest w stanie poradzić sobie z płynnym odtwarzaniem materiałów w rozdzielczości 4K w 60 klatkach na sekundę. Dzięki temu korzystać możemy z obecnych na platformie aplikacji takich jak Netflix i cieszyć się dostępem do materiałów w najwyższej dostępnej jakości (o ile oczywiście Wasze łącza internetowe to wytrzymają i wykupimy sobie stosowny abonament). Urządzenie działa pod kontrolą najnowszej wersji systemu Android 7.0.
Co zrobić, aby grać w gry na Nvidia Shield TV 2017? Istnieje kilka dróg: pobranie prostych, często darmowych gier na dysk konsoli, opłacanie abonamentu w wysokości 9.99 euro w usłudze GeForce NOW i uzyskanie dostępu do szerokiej biblioteki gier (także AAA) i streamowanie ich na konsolę lub przesyłanie gier z własnego komputera stacjonarnego z kartą Nvidia. Niestety, w GeForce NOW brakuje wielu najnowszych tytułów. Dodatkowo, kupując gry w sklepie NVIDIA, oprócz wersji na konsolę SHIELD otrzymujemy także klucz PC (Steam, GOG, etc)! De facto więc otrzymujemy gry na aż dwie platformy w cenie jednej. W przypadku drugiej opcji, potrzebne jest solidne i szybkie łącze internetowe.Aby cieszyć się graniem w rozdzielczości 1080p w 60 klatkach na sekundę powinniśmy wyposażyć się w łącze o prędkości 30-50 Mbit. Do odtwarzania gier w jakości 720p w 30 klatkach na sekundę wystarczy 10 Mbit, co w obecnych czasach nie jest prędkością bardzo dużą. Kolosalną zaletą grania na SHIELDzie jest brak konieczności instalacji gier – wszystkie tytuły uruchamiają się maksymalnie w 30 sekund. Zapisane stany gier przechowywane są w chmurze firmy NVIDIA przez okres 5 lat.
Konsola pozwala uruchamiać wybrane gry w rozdzielczości 4K (głównie te mniej wymagające), a zdecydowaną większość tytułów, takich jak choćby Wiedźmin 3, w rozdzielczości 1080p w 60 klatkach na sekundę. Jest to zasługa technologii chmury. Podczas gdy my gramy na konsoli w zaciszu swojego salonu, siedząc wygodnie w fotelu, wszystkie obliczenia wykonywane są na serwerach firmy Nvidia w Niemczech oraz Irlandii. Stamtąd obraz strumieniowany jest wprost na konsolkę, a następnie na ekrany naszych telewizorów. Martwicie się o opóźnienia? Spokojnie, nie występują lub po prostu nie są odczuwalne podczas zabawy.Jeśli dysponujemy komputerem stacjonarnym, to skorzystać możemy z jego mocy obliczeniowej, aby strumieniować gry wprost na konsolkę, a co za tym idzie, na ekran telewizora i grać w nie przy użyciu pada. To oczywista zaleta dla wszystkich posiadaczy pokaźnej biblioteki gier na platformach takich jak Steam, którzy nie chcą czynić dodatkowych wydatków.
Nvidia Shield TV 2017 – każdy powinien być zadowolony
Powiedzmy sobie szczerze: każdy użytkownik Nvidia Shield TV 2017 będzie z niej zadowolony. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie osoby, która nie doceni mnogości aplikacji, płynności działania interfejsu, świetnego pada i doskonałego pilota, a także miłego dodatku w postaci obsługi coraz popularniejszego formatu 4K HDR (i wszystkich innych popularnych formatów wideo). Dodatkowy bonus stanowi fakt, że Shield TV 2017 to tak naprawdę wspaniała konsola do gier, dzięki której przed ekranem telewizora bawić się mogą jednocześnie nawet 4 osoby.Tytuły AAA w Full HD i 60 klatkach? Proszę bardzo, o ile tylko macie odpowiednie łącze internetowe. Wszystkie te zalety łączą się jednak z największą wadą urządzenia: ceną. Nie każdy będzie chciał zapłacić 999 złotych za tego typu urządzenie. Osoby poszukujące przystawki do TV postawią na konstrukcje za jedną trzecią część ceny Shielda, a wytrawni gracze mogą preferować zakup konsoli Microsoftu, Sony lub Nintendo.
Mocne strony: | Słabe strony: | |
—- | ||
– obsługa 4K HDR – mnogość obsługiwanych formatów wideo – świetny, wygodny kontroler – doskonały pilot w zestawie – możliwość gry na 3 sposoby – możliwość grania w 4 osoby – estetyka wykonania konsoli i akcesoriów | – gry wymagają szybkie łącza internetowego – dość wysoka cena – niezbyt bogata oferta gier GeForce NOW |
Źródła: zdj. nr 1 i 3: Youtube