Nokia 9 na nowych zdjęciach – ma aż pięć aparatów głównych
Wszystko jasne. Wcześniejsze zdjęcia i rendery smartfona Nokia 9 były prawdziwe. Wierzcie lub nie, ale nowy smartfon marki Nokia zaoferuje swoim użytkownikom aż 5 aparatów głównych. Czy tylko mi ten układ przypomina ślepia pająka?Po co nowemu flagowcowi Nokii aż 5 aparatów głównych? Zastanówmy się jakiego rodzaju mogą to być moduły. Pierwszym może być sensor RGB, drugim monochromatyczny, trzeci zespolony będzie z teleobiektywem, czwarty poprawiał będzie efekt głębi tła, a piąty otrzyma… obiektyw ultrapanoramiczny? Nie mam innych pomysłów, być może Wy macie pomysł jak można zagospodarować tak nonsensownie dużą liczbę obiektywów?
Między obiektywami widnieje logo fotograficznej firmy Zeiss. Współpraca ze znanym producentem pozwoliła już kiedyś wznieść się Nokii na wyżyny w kwestii jakości fotografii mobilnej. Jeden model: Nokia 808 PureView i już chyba wszyscy wiecie, co mam na myśli (a jeśli nie wiecie, wygooglujcie sobie). Ja jednak jestem na 99% przekonany, że tym razem będzie to tylko marketing. Dlaczego? Bo już Nokia 8 była fotograficznym przeciętniakiem, pomimo „współpracy” z Zeissem. Nokia chce tu chyba wywołać wkoło urządzenia spore zamieszanie, a przecież pięć modułów aparatu głównego z pewnością mocno wywinduje cenę smartfona.
Testowany przeze mnie jakiś czas temu Huawei Mate 20 Pro (Huawei P20 Pro z resztą też) udowadnia, że nawet z trzech aparatów głównych da się zrobić dobry użytek. Mało który z dostępnych smartfonów (może z wyjątkiem Samsunga Galaxy Note 9) jest jednak w stanie rywalizować z tym urządzenie w kwestiach związanych z fotografią, więc… Jedna jaskółka wiosny nie czyni?Jak Wam się wydaje, czy mnożenie aparatów w smartfonach ma jakikolwiek sens? Czy nawet dwa aparaty główne to już za dużo? Google Pixel 3 to dowód na to, że do przechwytywania niezłych zdjęć wystarczy nawet jedna kamerka główna.