Baterie w smartfonach mogą być użyte do śledzenia aktywności użytkowników
Grupa naukowców odkryła, że baterie w smartfonach mogą zostać wykorzystane do śledzenia aktywności online użytkowników. Jest to spowodowane specyfikacją HTML5, która pozwala stronom internetowym na określenie stanu baterii. Skutkuje to tym, że serwis dostarcza treść, która zużywa jak najmniej energii.
Fakt, że dostęp do danych o stanie baterii nie wymaga zgody użytkownika, oznacza, że mogą być wykorzystywane bez jego wiedzy. Zawierają także informacje o czasie pozostałym do rozładowania oraz o jej żywotności, które wspólnie tworzą unikatowy identyfikator.
Oczywistym jest, że bateria nie wyjawi danych, takich jak imię i nazwisko użytkownika, email czy lokalizację, ale za jej pomocą wciąż można śledzić aktywność, nawet gdy osoba korzysta z trybu prywatnego. Dobrą wieścią jest to, że człowiek śledzący ma dostęp do tej informacji przez jedynie 30 sekund, gdyż właśnie tyle czasu mija od jednej aktualizacji do drugiej, po czym dane się zmieniają.
Naukowcy twierdzą, że problem można łatwo rozwiązać po stronie API. Dodają też, że przeglądarka, która najlepiej chroni tego typu dane toTor Browser.
Nowa metoda śledzenia aktywności nie stanowi wielkiego zagrożenia, ale ludziom, którzy wyjątkowo cenią sobie prywatność, z pewnością da wiele do myślenia.
Źródło: businessinsider.com