Apple uruchamia programy naprawcze iPhone’ów – jeden z nich jest… płatny

Jeśli jesteście posiadaczami smartfona iPhone 6S, który bez względu na stan naładowania się baterii potrafi się wyłączyć – mamy dobre wieści. Apple uruchomiło program, w ramach którego usterka zostanie usunięta bezpłatnie. Według firmy problem dotyka egzemplarzy urządzeń wyprodukowanych pomiędzy wrześniem a październikiem 2015 roku.
Przed oddaniem iPhone 6S na wymianę akumulatora, należy wykonać kopię zapasową danych w iCloud oraz przywrócić telefon do ustawień fabrycznych. Polacy mogą skorzystać z wymiany serwisowej w sieciach iSpot, Cortland oraz iMad.
Apple zajęło się też problemem wyświetlaczy, zgłaszanym przez właścicieli iPhone’a 6 Plus. Tutaj niestety mamy złe wieści – wymiana wadliwych ekranów, które nie reagują na dotyk i na których wyświetlane są przy krawędziach brzydkie linie, nie będzie wykonana bezpłatnie.


Zdiagnozowana usterka powiązana jest z płytą główną urządzenia. Niestety, jej usunięcie będzie kosztować Polaków 699 złotych. I to jest promocja! Wcześniej koszt naprawy tej usterki wynosił blisko 1400 złotych (sic!). Dlaczego za naprawę trzeba płacić? Apple uważa, że winni są… użytkownicy – awaria występuje „w efekcie wewnętrznych uszkodzeń mechanicznych, powstałych na przykład w wyniku upadku”. Co ciekawe, w pierwszej kolejności mają być naprawiane urządzenia nie posiadające defektów ekranu.
Hm…
 

Źródło: Apple,Techcrunch